Wiecie co? Niekiedy są taki dni, że nie ma ochoty się. Ani na ćwiczenia, ani na gotowanie. Dlatego mam dla Was najprostszą, najpyszniejszą, najszybszą zupę świata, na którą potrzebujemy 3/4 składniki. Podane proporcje wystarczą na dwa obiady dla trzy osobowej rodziny. Może na zamieszczonym zdjęciu nie prezentuje się zachęcająco, ale zachęcam do jej zrobienia.
Lista zakupów:
*kilkanaście ziemniaków
* paczka mrożonek typu "Barszcz ukraiński"
* odpowiednią ilość wody ( u mnie jest to garnek)
* pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
1. Ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę i wrzucamy do wody.
2. Po chwili wrzucamy warzywa do wywaru i gotujemy zupę do miękkości ziemniaków.
3. Jeżeli jest taka potrzeba to dodajemy pieprz do smaku.
3. Zupa gotowa. Smacznego :)
Za proste by było prawdziwe, haha ;D
OdpowiedzUsuńFaktycznie przepis ekspresowy, bardzo lekki i niemal bezkaloryczny ;)
Uwielbiam gotować ale na leniwe dni to chyba idealny sposób aby przeżyć. I niedrogi :D
OdpowiedzUsuńMoja mama znalazła dzisiaj lepszy sposób. Wracam od chłopaka koło południa, a tu w kuchni taki liścik: "W lodówce jest koktail zamiast zupy a na drugie kukurydza"
Usuń<3
studiaedynburgh.blogspot.com
Bardzo fajna zupa na szybko :) Na lato w sam raz, bo jak takie upały to nie zawsze chce się jeść. Tylko by sie piło .:P
OdpowiedzUsuńLubię gotować więc pewnie wypróbuję nową zupkę.
OdpowiedzUsuńMogłabym prosić o klikniecie TUTAJ KLIK ? i TUTAJ KLIK ? lub w banery na blogu?
Zapraszam
Blog KLIK
Jestem wybredna w kwestii zup, ale za tą zdecydowanie przemawia szybkość i prostota jej wykonania. Może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńrude-pioro.blogspot.com
Potwierdzam, sama często ją gotuję, chociaż w trochę wolniejszej wersji, bo małżonek lubi na żeberkach ;-)
OdpowiedzUsuńpyszota ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
Tzw zupy śmieciowe są najlepsze :) Ja lubię np ziemniaki zmiksowane ze szpinakiem, ugotowane na ksotce ;) Ale to nie na ten gorąc :/
OdpowiedzUsuńhej! jak można się z Tobą skontaktować mailowo?
OdpowiedzUsuńsuper :) nie dość, że nie trzeba się zbytnio męczyć to jeszcze zaletą jest na pewno prostota.
OdpowiedzUsuńdodałam Cię do obserwowanych, bo i tak sobie komentujemy :D pozdrawiam i życzę miłego dnia!
minutytrzy.blogspot.com
To musi być pyszne. Ja gotuję wersje ze świeżych warzyw, ale jak komuś zależy na czasie lub się nie chce to mrożonki tez mogą być. :)
OdpowiedzUsuńZupa faktycznie szybka. A w dodatku nie ma,że prawie kalorii ;3 Nie gotujesz na mięsie tej zupki?
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. Dopiero zaczynam tę przygodę z blogerem. Mam nadzieję,że mnie odwiedzasz.
Amy Veil.
http://amy-veil-blog.blogspot.com/
chyba nie jadlam jeszcze barszczu:)
OdpowiedzUsuń