Witam Was kochane w tę słoneczną niedzielę. Obiadek już dzisiaj zaliczony. A co miałam? Na pierwsze danie zupę krem, a na drugie gotowane ziemniaki z koperkiem, marchewkę i filet z piersi z kurczaka w miodzie i płatkach. Uwielbiam leniwe weekendy.. Zdajecie sobie sprawę, że został tylko *tydzień wakacji? Do mnie jeszcze to nie dotarło.. Dowiedziałam się dzisiaj, że mam przeczytać książkę do szkoły. Oczywiście musiałam o tym zapomnieć i zostawić tę czynność na ostatnią chwilę. Muszę się także czymś jeszcze pochwalić: zamówiłam swój pierwszy case do telefonu w życiu. Jak wiecie jestem wielką fanką serialu pt."Gra o tron", więc opakowanie musiało być koniecznie w tym motywie. Oczywiście nie mogło obejść się bez godła Starków i słynnego "Winter is coming". A wracając do zupy: sezon na dynię uważam za otwarty
Składniki na 3 porcję:
* 1/2 dużej lub 1/4 małej dyni
* 4 średnie marchewki
* 1l bulionu warzywnego
* łyżka curry
* 1 mała cebulka
* pieprz, sól do smaku
Sposób przygotowania:
1. Obrane marchewki wrzuć do bulionu i zagotuj aż do miękkości.
2. Dynię pokrój, połóż na papierze do pieczenia i piecz do miękkości ( około 20 minut w 180C). Potem należy ją obrać.
3. Cebulę obieramy, kroimy w kostkę i szklimy na patelni z teflonem.
4. Wszystkie składniki wrzucamy do bulionu, dodajemy curry i blendujemy na gładką masę. Doprawiamy pieprzem i sola. Najlepiej smakuje na ciepło. Smacznego!
Mam nadzieję, że przepis się spodobał i będziecie go wykorzystywać w swojej kuchni.
Pozdrawiam, FitHealthylife
Bardzo lubię zupy-kremy, a muszę przyznać, że w życiu nie jadłam takiej, której składnikiem byłaby dynia - trzeba szybko nadrobić zaległości i skorzystać z tego przepisu :)
OdpowiedzUsuńrude-pioro.blogspot.com
Fajny ma kolorek :)
OdpowiedzUsuńOj, chodzi za mną dynia i muszę się w końcu skusić na zupę krem, bo na pewno jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńW tym momencie bardzo doceniam studenckie wakacje ^^ I wkradła Ci się mała literówka w tytule posta, zamiast "dyniowy" napisałaś "duniowy", ot, palec musiał się omsknąć przy pisaniu, ale skoro to tytuł, to zwracam uwagę ;) A swoją drogą, nigdy zupy dyniowej nie jadłam. W ogóle zupę-krew jadłam do tej pory raz, będę musiała uruchomić blender :)
OdpowiedzUsuńDwa razy jadłam zupę-krem z dyni i dwukrotnie byłam zachwycona :-). Jestem fanką takich gęstych zup, a z dyni jest rewelacyjna! Mam nadzieję, że i w tym roku u mnie zagości :-).
OdpowiedzUsuńpodobno zupy-kremy bardzo pyszne :)
OdpowiedzUsuńja jednak nie jestem do nich przekonana, moja siostra robi z groszkiem i wszyscy się zachwycają.. no cóż, może kiedyś spróbuję :)
http://triviaaboutme.blogspot.com/
kocham dynie i marchewke tak bardzo ze mam teraz problem z karotenem :( i musze odstawic :'(
OdpowiedzUsuńuwielbiam krem dyniowy <3
OdpowiedzUsuńdziewczynawrozowychokularach.blogspot.com
Uwielbiamy dynie i wszystko co z niej zrobione :D
OdpowiedzUsuńna pewno kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńA ja ciągle nie zmam smaku zupy dyniowej, ale coraz bardziej dojrzewam do jej ugotowania. Zakładam, że będzie słodka :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam takiej zupy ale chyba muszę spróbować :)) A co do moich majtek z batmanem to kupiłam je na stronie H&M w 3paku za jedyne 14,92 juz z wysyłka gratis :))) Także polecam :)))))
OdpowiedzUsuńAle mi ochotki narobiłaś na takie pyszności :)
OdpowiedzUsuńDynia tak bardzo kojarzy mi się z jesienią, a tak bardzo jesieni nie chcę widzieć D:
OdpowiedzUsuńMimo to poproszę o miskę takiego kremu :3
http://worshipingmornings.blogspot.com/
wygląda pysznie. jeszcze dyni w tym roku nie jadłam, ale na ryneczku już widziałam :)
OdpowiedzUsuńTakiego jeszcze nie jadłam. Muszę wypróbować twój przepis.
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać u mnie w linki i banery?
http://sialalala96.blogspot.com/
Nie moje klimaty smakowe, ale może jednak zrobię, skoro polecasz ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWegańskie! Najważniejsze. Ależ mam teraz ochotę na dynię :)
OdpowiedzUsuńPodziel się tym kremem! Uwielbiam dynię <3
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam takiej zupki <3
OdpowiedzUsuńkocham zupę dyniową ale z marchewką musi być jeszcze lepsza :D zupy krem ^^
OdpowiedzUsuńChetnie bym zjadła, zapowiada się super (:
OdpowiedzUsuń