Cześć. Uwielbiam tytułowe danie. Najlepszy na świecie robi moja mama, ale bardzo dobry jest też w Ustroniu "Pod Czarcim Kopytem". Duża ilość dobrej kiełbasy i mięsa, przyprawy i doskonała kapusta. No i grzyby, nie zapominajmy o nich. Są niezwykle ważne. Pamiętajmy tylko, aby kupować je ze sprawdzonego źródła i nie zbierać tych, których nie znamy lub nie mamy co do nich pewności. Lepiej nie ryzykować. Jestem młoda, chcę się bawić i cieszyć życiem, a nie czekać na przeszczepy wątroby i po woli wybierać się na tamten świat. Jak może zauważyliście, a pewnie tak się stało udało mi się zmienić szablon na ładniejszy. Trwało to kilka ładnych godzin, kilkanaście (kilkadziesiąt) prób, ale się udało. Jest prawie gotowy. Jedyne co mam zamiar dodać to usprawnić szary pasek na górze i dodać przekierowanie do Instagrama. Uwielbiam kolor różowy, więc nie mogło zabraknąć tych akcentów w moim szablonie. Powiem nieskromnie, ze mnie się ta zmiana podoba, ale bardzo będzie mi miło jak wyrazicie swoją opinię o nowej odsłonie mojego bloga. Szata graficzna jest ok, ale wiem, że muszę popracować nad zdjęciami, chodź fotograf ze mnie żaden. Liczę zarówno na te pozytywne komentarze jak i na konstruktywną krytykę.
Składniki:
* 1,5 kg kiszonej kapusty,
* 2 średniej wielkości, drobno posiekane cebule,
* 1-1,5 długiej laski dobrej jakości kiełbasy, pokrojonej w kostkę lub w plasterki/ćwiartki,
* 250 gram pokrojonej wołowinę,
* 500 gram cielęciny, pokrojonej w kostkę,
* mały koncentrat pomidorowy (ten najmniejszy w słoiczku, bez cukru, broń boże nie z puszeczki, ponieważ zostawi nieprzyjemny, metaliczny posmak),
* garść lub więcej suszonych grzybów,
* 3 liście laurowe,
* kilka ziaren ziela angielskiego,
* kminek, majeranek, pieprz i sól do smaku.
Sposób przygotowania:
1. Kapustę odcedzić, poszatkować i wrzucić do garnka. Zalać gorącą wodą, dodać liście laurowe i ziele angielskie. Dusić przed około 50 minut.
2. W międzyczasie zalać suszone grzyby w miseczce i odstawić.
3. W oddzielnym garnku zagotować wodę i dodać wołowinę i cielęcinę.
4. Cebulę zeszklić, dodać kiełbasę, podsmażać do zarumienienia się cebuli.
5. Gdy kapusta będzie miękka, dodać odcedzone grzyby, mięso, cebulę i kiełbasę. Gotować bez przykrycia przez około 20 minut.
6. Później według własnego gustu można gotować przez godzinę, aby bigos był miększy. W razie suchości należy dodać do bigosu wodę z grzybów.
7. Najlepiej smakuje po kilku dniach, dlatego większą ilość najlepiej zamrozić lub zawekować.
Smacznego,Fithealthylife
Naprawdę lubimy bigos! Ale ten robiony przez babcię i mamę xD
OdpowiedzUsuńja szczerze mówiąc to nie przepadam za bigosem, czasem zjem odrobinę na święta jak to tradycyjnie mama przyrządza :D
OdpowiedzUsuńhttp://provethem.blogspot.com/
Ciekawy przepis ale ja nie przepadam za bigosem ;P
OdpowiedzUsuńTak! Lubię bigos i oczywiście podobnie jak Ty uważam, że najbardziej smakuje ten zrobiony przez mamę ;-) .
OdpowiedzUsuńZmian szablonu oczywiście na duży plus. :)
Ja uwielbiam bigos mojej babci:) A szablon super!
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie jestem fanem bigosu, ale od czasu do czasu zjem :P
OdpowiedzUsuńMoja mama robi najlepszy bigos na świecie. Ja sama jeszcze nigdy go nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie bardzo swojsko ostatnio ;) Takie jedzenie jest najlepsze, polska kuchnia rządzi ;)
OdpowiedzUsuńWygląd bloga bardzo ładny :) Też lubię bigos a najlepiej swoimi grzybkami, zbieram je zawsze z tatą i na szczęście jeszcze nic złego się nie stało
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wygląd bloga, a bigos uwielbiam, szczególnie, że u mnie w domu robi się go zazwyczaj z dziczyzną, a jak wiadomo to chude i smakowite mięso :) Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com ;)
OdpowiedzUsuńFajnie teraz blog wygląda, zdecydowanie na plusa ^^
OdpowiedzUsuńNa bigosach się nieznam, ba, nie przepadam nawet, tak ze wybacz, z mojej strony ani krytyki ani wychwalenia nie przeczytasz :P
Wygląd bloga super! Ja jakoś nie przepadam za bigosem ale przepis wydaję się bardzo fajny i prosty do zrobienia! ;D
OdpowiedzUsuńmagdalens-blog.blogspot.com
To moja zimowa wersja bigosu. Wiosną latem i jesienią używam świeżej kapusty, marchewki, cebuli i wędlinki. :)
OdpowiedzUsuńoo jak dawno nie jadłam bigosu, a naprawdę bardzo lubię!;)
OdpowiedzUsuńJeśli masz czas, poklikaj proszę w linki w poście;)
Nie lubię bigosu :/
OdpowiedzUsuńBlog wygląda bardzo ładnie, chociaż nie wiem, jak wyglądał przedtem.
http://zaprzedanaduszyczka.blogspot.com/
Niby zwykły bigos, ale jaki dobry! :)
OdpowiedzUsuńWygląd bloga bardzo przyjemny, a zdjęcia aż kuszą żeby spróbować tych pysznych dań ^^
Bardzo podoba mi się twój wygląd bloga.
OdpowiedzUsuńannenoele.blogspot.com
akurat jest to danie którego nie lubię:) kiełbasy nie znoszę
OdpowiedzUsuńKiedyś zabiłabym za bigos, ale na studiach się chyba przejadłam. :D
OdpowiedzUsuńPolecam! Świetny smak. U mnie z dziczyzny robi się niemal wszystko - bigos, pierogi, kotlety... :D Obserwuję :) melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam, ale nie chce mi się go robić ;))
OdpowiedzUsuń