Cześć. Mimo że dzisiaj jest dopiero czwarty dzień szkoły to jestem wymęczona psychiczne. Mam wrażenie, że za niedługo będą wakacje i koniec roku szkolnego. A tu taka klapa. Lepiej się nie dołujmy się więcej i zmieńmy temat. Dzisiaj będzie o zakupach, czyli o tym co tygryski lubią najbardziej. Zacznijmy od Biedronki. Gazetka obowiązuje od 31.08.2015 do 9.09.2015 roku. Wiem, że jakiś czas temu były kurtki softshell w Lidlu, ale jeżeli ktoś nie zdążył to może kupić od konkurencji. Oprócz kurtek możemy kupić także buty sportowe, bluzy sportowe oraz spodnie do ćwiczeń. W tamtym roku kupiłam spodnie ocieplane typu fitness i byłam bardzo zadowolona. W niektórych Biedronkach są także silikonowe, składane pudełka na obiady, sałatki i inne smakołyki. Konkurencyjna oferta jest od 7 września 2015 roku. Lidl tej jesieni ma dla nas kurtki softshell i rowerowe z odpinanymi rękawami. Jestem ciekawa tej pozycji, ale nie kupię jej, ponieważ mam podobną. Nigdy nie widziałam spodni z szelkami na rower. Możecie kupić także kaski oraz akcesoria rowerowe. Może się skuszę na nowe odblaski. A bieliznę funkcyjną zamierza kupić mój tata. Brakowało mi bielizny sportowej oraz tanich,a dobrych skarpetek. A Wy skusicie się na coś?
Źródła: biedronka.pl, lidl.pl
Pozdrawiam, Fithealthylife.
Nie lubię kupować ubrań w supermarketac wszyscy się na nie rzucają żeby coś kupić trzeba być przed otwarciem i czekać w kolejce jak za komuny dla mnie to chore. Wolę iść spokojnie do sklepu przymierzyć ewentualnie zamówić przez internet. To nie na moje nerwy :(
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu! Cam z www.befitandsexystudentlife.blogspot.com
buuu, ja na prawdę bardzo tęsknię za polskimi sklepami a ofertę biedronki sprawdzam nawet jak jestem w Oslo:( no i teraz jestem i kurteczka do mnie nie trafi a bardzo by mi się przydała, trzeba się rozejrzeć po norweskich sklepach za podobnymi-tylko ceną będzie pewnie 10 x wyższa:(
OdpowiedzUsuńJa w sumie jak na razie nic nie potrzebuję, więc nawet nie wiedziałam że jest promo :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za informację, świetne okazję :)
OdpowiedzUsuńTrzeba by się przejść do biedronki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://nackany-zeszycik.blogspot.com/
Mogę jeszcze dożucić figi, ludzie, w biedronce promocja na figi!!! :D *dzika fanatyczka tych owoców*
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
Przydałyby mi się jeszcze jedne długie legginsy. :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że jest oferta sportowa w Biedro :D
OdpowiedzUsuńJak dobrze że zwykle mam lenia i nie chce mi się nic robić :D
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale w Lidlu i Biedronce faktycznie można zdobyć czasem prawdziwe perełki :D Chociaż przyznaję, że mnie interesuje najbardziej biedronkowa biblioteczka, gdzie niemal zawsze uda mi się coś upolować XD Ale podobają mi się te plastikowe pojemniki na żywność, oglądałam je ostatnio i zastanawiałam się właśnie, czy się w nie zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńrude-pioro.blogspot.com
Ja nie przepadam za supermarketowymi kolejkami po ubrania i raczej nic w nich nie kupuję i jakoś nic nie rzuciło mi się w oczy z tych gazetek :P
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy czasem można dostać :) Raczej specjalnie po nie nie lecę i w kolejkach nie stoję ale jak jestem i coś mi wpadnie to chętnie kupuję :)
OdpowiedzUsuńokazje są świetne, jednak ja nigdy się nie spieszyłam na te promocje i po prostu było już za późno :))
OdpowiedzUsuńhttp://triviaaboutme.blogspot.com/
Nie lubię kupować ubrań w sklepch, w których nie ma przymierzalni:)
OdpowiedzUsuńCzasem naprawdę można trafić na niezła okazje :) niestety takie rzeczy szybko się sprzedają ;(
OdpowiedzUsuńdziewczynawrozowychokularach.blogspot.com
DUżo ciekawych tych rzeczy sportowych widzę;)
OdpowiedzUsuńOkazje faktycznie ciekawe, ale kolejki, "bójki" przy koszach, no nie to nie dla mnie. Poza tym jeżeli chodzi o sportowe wyposażenie to ufam Decatlonowi i tam głownie robię tego typu zakupy. ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio ze sportowej oferty Lidla dorwałam świetne topy sportowe. Cena tylko 20 zł, a są naprawdę lepsze i lepiej trzymają niż top Nike kupiony za 120 zł. A co do oferty Biedronki, to niestety nie zdążyłam kupić tych świetnych spodenek tzn. były jeszcze, ale nie mój rozmiar, a na prawdę z fajnego materiału były wykonane. Mam nadzieję, że powtórzą jeszcze w tym roku takie akcje sportowe :D
OdpowiedzUsuńJa mam buty z lidla :D Ale świetnie się spisują do ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńhttp://owocowa-dama.blogspot.com/
U mnie nigdy nie da się dorwać w biedronce i lidlu tych okazji! Zawsze staruszki i ludzie zaczajeni w temacie czekają jeszcze przed otwarciem... ech...
OdpowiedzUsuńLildl często ma naprawdę fajne sportowe akcesoria i ubrania :)
OdpowiedzUsuńdziś poleciałam do biedronki, ale niestety wszystko przebrane
OdpowiedzUsuńale już lidlowych okazji nie daje umknąć :) mam pełno ciuchów i kilka par butów do biegania i bardzo sobie chwalę :)
Zawsze upoluje coś fajnego w Lidlu.
OdpowiedzUsuńZawsze upoluje coś fajnego w Lidlu.
OdpowiedzUsuń