Cześć Wszystkim. Uwielbiam śnieg, kocham zimę za mróz, leniwe poranki czy przyjemne wieczory z książką i herbatką z cytrynką. Temperatura spada poniżej 0, a Ty możesz oglądać biały puch, który rozciąga się za oknem. Czasami jednak ogarnia nas nostalgia za ciepłem, śpiewem ptaków i zapachem świeżo skoszonej trawy. Co należy zrobić w takim przypadku? Z pewnością nie poddawać się "stanom depresyjnym". Należy jak najszybciej przywołać (chodź na chwilę) wiosnę. A jak to najszybciej zrobić? Przygotowując przedwiosenną sałatkę!
Co potrzebujemy?
* kilka rodzajów sałat: rzymską, lodową, czerwoną karbowaną, rukolę, roszpunkę,
* kilka twardych pomidorów,
* pęczek rzodkiewek,
* garść odcedzonej kukurydzy,
* mała paczka obranego słonecznika.
Do sosu:
* 1 łyżka soku z cytryn,
* 4 łyżki oliwy,
* szczypta soli morskiej,
* szczypta zmielonego czarnego pieprzu,
* 1 łyżka prawdziwego miodu.
1. Sałatę rwiemy na drobne kawałeczki ( za wyjątkiem lodowej, ją kroimy nożem). Kroimy w cienkie plasterki rzodkiewki. Pomidory kroimy w tzw. szesnastki. Wszystkie składniki tj. sałatę, pomidory, rzodkiewki, kukurydzę i słonecznik wrzucamy do miski.
2. W drugim naczyniu łączymy ze sobą składniki do sosu. Mieszamy je dokładnie ze sobą.
3. Gotowym sosem polewamy resztę składników. Wszystko dokładnie mieszamy.
Smacznego
FitHealthylife