piątek, 2 października 2015

Fasolka po brytońsku

"Są takie dni że człowiek przytuliłby się nawet do jeża"
Składniki:
* 1 paczka fasoli "Biały jaś",
* 2 kg świeżych pomidorów,
* 7 marchewek, 
*50 gram dobrej jakościowo kiełbasy,
* sól, pieprz ziele angielskie, liście laurowe
* po 1/2 łyżeczce suszonego oregano, kminku, majeranku, papryczki chili

Sposób przygotowania:
1. Fasolkę opłukać, następnie wsypać do garnka i zalać wodą. Drugiego dnia gotować przez 2 godziny lub do miękkości. W razie potrzeby należy dolać wody.
2. Pomidory sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórek, wykroić szypułki oraz usunąć nasiona z gniazd nasiennych, Miąższ pokroić w kosteczkę i smażyć na patelni z teflonem.
3. Pokroić marchewki. Dodać fasolkę wraz z całą wodą z gotowania, doprawić solą morską, pieprzem, oregano, kminkiem, majerankiem, chili. Wymieszać wszystko i pokroić pod przykryciem.
4.  Należy zeszklić cebulę i usmażyć kiełbasę pokrojoną w kostkę.
5. Wszystkie składniki wrzucić do garnka i gotować pod przykryciem przez 20 minut.
6. Podawać ciepłe.
Smacznego, FitHealthylife

25 komentarzy :

  1. ee mi się nie chce uganiać z pomidorami-zawsze daję przecier:) tam nie powinno być 500g kiełbasy? bo 50g na tyle składników to zginie w garze:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmmm... lubię takie jedzonko :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię pomidorów i zawsze dodaję przecier pomidorowy 😃 pychotka

    OdpowiedzUsuń
  4. Jadłam ostatnio raz i mi smakowała. Wcześniej w dziecistwie się bałam przez te opowieści oo skutkach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam fasolkę, czasami nawet kupuję taką w sosie w puszce i mogę zjeść sama całą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczę, ale mi narobiłaś ochoty :D Jak mój żołądek dojdzie do siebie po chorobie to chyba się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj przypomniała nam się babcina fasolka po Bretońsku :) Już wieki temu ją jadłyśmy :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam od dzieciństwa! Choć trochę ciężkostrawne danie, więc nie robię jej często. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeju, nigdy fasolki po bretońsku nie jadłam, aż szok. :D Podmieniłabym na coś/ ominęła tylko kiełbasę i mogę jeść! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem króciutko, bez zbędnego rozpisywania się: uwielbiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja często zamieniam kiełbaskę na pierś z kurczaka :) i też smaczne

    OdpowiedzUsuń
  12. Rozbroiłaś mnie tym cytatem :D :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam to danie! Moja mama od czasu do czasu robi ją na obiad - najlepiej smakuje ze świeżutkim, chrupiącym chlebem :D
    rude-pioro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też zawsze wymieniam pomidory na przecież.fasola często u nas gości
    Zapraszam do siebie marcelkowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam fasolkę po bretońsku :) moja mama robi najlepszą :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ile domów, tyle przepisów :D Ale fasolka jest po prostu najlepsza ♥

    Zapraszam do siebie: http://simplejoung.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A nie po bretońsku?
    Zawsze nienawidziłam tego dania, bo kiełbasa i mięso, co dla mnie śmierdzi. Dlatego też wybierałam fasolę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mniaami jakie pyszności!:)
    Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dawno nie jadłam, pyszności:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Chyba po bretońsku :P Też lubię, dawnooooo nie jadłam... kiedyś nagotowałam dwa gary i jedliśmy chyba z tydzień :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Jeśli spodobal Ci sie moj blog to dodaj go do obserwowanych. Pozdrawiam, FitHealthyLife

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka