Witam Was kochane bardzo serdecznie. Rok szkolny się skończył, więc ciesze się, że za niedługo lecę na ciepłą wyspę grecką. Wypróbuję nowe smaki i zwiedzę nowe, niesamowite miejsca. Już nie mogę się doczekać! Byłam już w Grecji na dwa dni, były to dwie, jednodniowe wycieczki z Turcji. Widoki są prześliczne, a jedzenie bardzo smacznie. Chyba jedynymi rzeczami, które mi nie smakują są oliwki w zalewie i ser feta.Jadłam już owoce morza, makaron z krewetkami tygrysimi, małże, kalmary smażone bardzo, ale to bardzo mi smakowały. Z greckich przysmaków bardzo dobra jest baklawa, chałwa i miód. Smakowała mi też Musaka, czyli taka zapiekanka. Dolmades, czyli nasze gołąbki zawijane w liście winogron to danie, które bardzo chciałabym spróbować. Fakes, czyli zupę z soczewicy chyba jadłam, ale nie w Grecji, tylko w Egipcie. Chętnie spróbuję melidzanosalaty, czyli pasty z pieczonych bakłażanów, które bardzo lubię i z jogurtu. Musaka jest bardzo dobra, ale niestety w moim niezbyt zdrowa, ale od czasu do czasu można ją zjeść. Co nas nie zabije to nas wzmocni. Prawda? Jak mogłam zapomnieć o Souvlaki. To przepyszne danie jadłam na małej wyspie w pięknej, niedrogiej tawernie. Boże jak oni dobrze przyrządzili to mięso. Było wyborne. Mięso jest z wieprzowiny, więc wszyscy muzułmanie muszą obejść się smakiem. Nie wolno zapomnieć o dobrym sosie tzatziki, które jest praktycznie serwowane z każdym mięsnym daniem. Gemiste, czyli nadziewane np. ryżem pomidory i papryki możemy zjeść w wielu miejscach na świecie. Briam, które jest daniem wegetariańskim często możemy zobaczyć w restauracjach, które mają ofertę all inclusive. Mam ochotę na kokkonisto, które jest greckim odpowiednikiem wołowiny przyrządzanej z czerwonym winem.








Mam nadzieję że spodobał Wam się przewodnik po najpopularniejszych greckich daniach. Wierzę, że wkrótce poszerzę swoje smakowe horyzonty. A Wy macie ochotę na któreś z tych dań? Jak zwykle zapraszam do komentowania, obserwacji mojego bloga jak i Instagrama. Pozdrawam, FitHealthylife.